• Historia

          • Historia

          •  

            ROZDZIAŁ I

             
             
             
             
             
             
             
             
             
             

            Powstanie szkoły

                      Projekt powstania gimnazjum został wysunięty w 1837 r. Zakładał on, że nowa placówka oświaty będzie szkołą niemiecką, dlatego burmistrz Brodnicy odrzucił propozycję. W 1843 r. rząd pruski jeszcze raz wystosował wniosek o utworzeniu gimnazjum. Również otrzymano odpowiedź negatywną. Myśl utworzenia szkoły średniej w Brodnicy odżyła po wydarzeniach Wiosny Ludów. Liga Polska skierowała do ministerstwa oświaty w Berlinie manifest Polaków z Pomorza z prośbą o uwzględnienie ich potrzeb narodowych i kulturowych. Wśród szeregu postulatów wysunięto żądanie założenia gimnazjum w Lubawie lub Brodnicy. Żądanie to zostało umieszczone także w petycjach ludności polskiej do sejmu pruskiego w Berlinie w latach 1861 i 1868. Latem 1867 rozeszła się wiadomość, że gimnazjum dla uczniów z powiatu lubawskiego i brodnickiego znajdować się ma w Kurzętniku. To pobudziło do działania brodnickie władze, które chciały aby gimnazjum zlokalizować w ich mieście. Zabiegi w tej sprawie ciągnęły się przez kilka lat. 22 grudnia 1870 r. i 15 lutego doszło do dyskusji w sejmie pruskim na temat przyszłego charakteru gimnazjum. Ustalono, że szkoła będzie wielo wyznaniowa.
                      W sprawie lokalizacji gimnazjum sejm nie zajął stanowiska. Władze miejskie Brodnicy widząc, że wszystkie dotychczasowe zabiegi nie odnoszą skutku, zwróciły się pismem do króla pruskiego z prośbą o zaakceptowanie przedłożonych postulatów. Odpowiedź nadeszła 10 VI 1872 r. Rząd pruski doniósł Radzie miejskiej o decyzji utworzeniu gimnazjum. Miało ono być przeznaczone dla młodzieży męskiej, mieć charakter symultanny, a językiem wykładowym winien być język niemiecki. Powołana do życia szkoła średnia w Brodnicy przyjęła nazwę Konigliches Gymnasium. Uroczystego otwarcia dokonano w dniu 19 maja 1873 r.

            Nauczyciele

                      Pierwszym dyrektorem brodnickiego gimnazjum został, pochodzący z Bydgoszczy, dr filozofii Friedrich Herman Eckard. Pozostałych członków rady pedagogicznej zatrudniono w przeciągu kwietnia i maja 1873 r. W skład nowo utworzonego zespołu nauczycielskiego weszło łącznie z dyrektorem 12 osób. Nauczyciel w ówczesnej szkole przechodził następujące szczeble kariery. Najpierw przechodził okres próbny, potem przez rok pracował jako asystent nauczyciela. Po pomyślnym przejściu egzaminów otrzymywano tytuł nauczyciela zwykłego, a po następnym egzaminie starszego nauczyciela szkoły średniej. Wyróżniający się pedagog mógł otrzymać tytuł profesora i radcy (ówczesne tytuły naukowe nie miały takiej wartości jak dzisiejsze, dlatego nie należy przywiązywać do nich wielkiego znaczenia). Pierwszy dyrektor szkoły dr Eckardt pełnił swoją funkcję przez trzy lata i odszedł na wiosnę 1876 roku. Jego następcą został młody, 33 - letni dr Heinrich Kretschman, ale również nie na długo, bo tylko do 1879 r. Trzecim z kolei dyrektorem był dr Max Henrich Adolf Königsbeck. Po jego odejściu do Nowego Miasta Lubawskiego w 1886 zwolnione stanowisko objął Wilhelm Alfred Scotland. Ze wszystkich niemieckich dyrektorów w gimnazjum brodnickim ten urzędował najdłużej - 16 lat. Następcą Scotlanda mianowano w 1902 r. doktora Richarda Goede. Rola ostatniego niemieckiego dyrektora w okresie zaboru przypada w udziale prof. Piotrowi Marschallowi. Kierował szkołą od 1907 - 1920 r. Władze pruskie bardzo dbały, aby na stanowiska dyrektorów powoływani byli nie tylko nauczyciele kompetentni, lecz również zaangażowani w sprawy germanizacji. Spośród brodnickich dyrektorów najbardziej gorliwym germanizatorem okazał się Scotland. W sprawy germanizacji najmniej angażowali się Köningsbeck i Marschall. Dyrektor gimnazjum nie miał zbyt szerokich uprawnień. Do jego obowiązków należało organizowanie i koordynowanie procesu dydaktyczno-wychowawczego oraz prowadzenie spraw kancelaryjnych, ale decyzje w sprawach nauczania mogła podejmować tylko rada pedagogiczna. Władzą zwierzchnią nad gimnazjum brodnickim sprawowało Królewskie Prowincjonalne Kolegium Szkolne. Personalnie podlegał mu również dyrektor. W okresie od 1873 do 1920 roku w szkole zatrudnionych było około120 nauczycieli i stażystów. Na stanowiska pedagogów gimnazjum angażowani byli prawie wyłącznie Niemcy (w omawianym okresie w szkole zatrudnionych było tylko 4 Polaków i 3 Żydów). Wszyscy nauczyciele po roku 1888, przed podjęciem pracy w szkole, składali uroczyste ślubowanie, że będą uczyć i wychowywać młodzież zgodnie z ówczesnymi niemieckimi ideałami. W ślubowaniu bardzo mocno akcentowano dochowanie wierności ojczyźnie i cesarzowi. Nauczyciele nie byli zbytnio przeciążeni pracą w szkole. Tygodniowy przydział godzin lekcyjnych, łącznie z godzinami nadliczbowymi, rzadko kiedy przekraczał liczbę 25. Jedną z wad ówczesnej szkoły była duża ilość zwoływanych posiedzeń rady pedagogicznej (średnio 4-5 w miesiącu). Obrady odbywały się najczęściej w godzinach przedpołudniowych i trwały od 1 do 3 godzin.

             

            Grono nauczycielskie 1901 i 1923 rok.

            Młodzież gimnazjalna

                      Nauka w gimnazjum brodnickim, podobnie jak w innych gimnazjach niemieckich, trwała dziewięć lat. Najniższą klasą była szósta, a po niej następowała: piąta, czwarta, niższa trzecia, wyższa trzecia, niższa druga, wyższa druga, niższa pierwsza, wyższa pierwsza. Ta ostatnia była klasą najwyższą i po jej ukończeniu składało się egzamin dojrzałości. Dla młodzieży, która nosiła się z zamiarem zdobycia średniego wykształcenia organizowana była klasa wstępna (siódma). Rekrutacją do klasy wstępnej objęta była młodzież w wieku 8 -9 lat, natomiast do najniższej klasy gimnazjum przyjmowano uczniów mających 9-10 lat, czasem starszych. Uczeń uzyskujący co roku promocję do następnej klasy składał egzamin dojrzałości w wieku 18 -19 lat. Takich przypadków było stosunkowo mało. Maturzyści opuszczali szkołę mając najczęściej przekroczony 20 rok życia. Pierwszy nabór uczniów do gimnazjum brodnickiego został przeprowadzony na wiosnę 1873 r. Do sześciu niższych klas przyjęto 91 uczniów, a do klasy wstępnej 39. Zajęcia lekcyjne rozpoczęły się 20 maja tegoż samego roku. Pierwszymi uczniami byli: Wiktor Weber, Paul Kuny, Rudolf von Lipski, Juliusz Cohn. Pierwszymi Polakami przyjętymi do szkoły byli dwaj bracia: Władysław i Wiktor Kowalscy. Gimnazjum brodnickie miało charakter rozwojowy. W roku szkolnym 1875/1876 uczęszczało tu 185 osób, a w 1900/1901 liczba uczniów wynosiła 200. Polacy - uczniowie w pierwszych latach istnienia szkoły stanowili mniejszość zarówno w stosunku do Niemców, jak i do Żydów. W miarę upływu czasu stosunek procentowy zmienił się zdecydowanie na korzyść młodzieży polskiej. Na kilka lat przed wybuchem pierwszej wojny światowej ilość Polaków w gimnazjum była już taka sama lub większa niż Niemców. Gimnazjum brodnickie miało charakter symultanny. Młodzieży katolickiej i protestanckiej było w szkole najwięcej, chłopcy wyznania mojżeszowego stanowili grupkę 25-35 osób, prawosławni należeli tu do wyjątków. Gimnazjum brodnickie miało charakter. Podczas rekrutacji preferowano przede wszystkim synów ziemian, bogatych kupców i urzędników państwowych. Biedniejsi obywatele (a w szczególności Polacy) nie mogli pozwolić sobie na kształcenie dzieci w szkole średniej, gdyż każdy uczeń gimnazjum zobowiązany był do płacenia czesnego w wysokości 90 - 130 marek rocznie. Poważnym problemem dla szkoły była młodzież zamiejscowa, stanowiąca około 40% uczniów. Szkoła nie posiadała internatu, a codzienne dojazdy do Brodnicy były niemożliwe. Jedynym rozwiązaniem w tej sytuacji było wynajmowanie pokoi na stancjach. Młodzież zamiejscowa w wynajętych pokojach miała zabezpieczony dach nad głową i wyżywienie, ale pozbawiona była opieki wychowawczej.


            Nauczanie i wychowanie

                      W latach zaboru proces dydaktyczno-wychowawczego w gimnazjum brodnickim oparty był na podstawach obowiązujących w niemieckich szkołach. Rok szkolny rozpoczynał się po Wielkanocnych i kończył w marcu lub kwietniu. Przeciętnie na zajęcia lekcyjne przypadało 250 dni w roku. W ciągu roku uczniowie korzystali pięciokrotnie z dłuższej przeprawy w nauce. Nauczycieli uczących poszczególnych przedmiotów nie mieli określonych programów, lecz byli zobowiązani do przekazywania młodzieży określonych wiadomości zgodnych z propagandą niemiecką. Przedmiotami nadobowiązkowymi w gimnazjum brodnickim były języki: polski, hebrajski i angielski. Język polski wykładany był pod ścisłą kontrolą władz niemieckich. Lekcja jego polegała na omawianiu utworów literatury polskiej uznanych przez germanistów za "nieszkodliwe" oraz na poznawaniu polskiej gramatyki i ortografii. Profesor Chudziński -nauczyciel polskiego, nie bacząc na nic wprowadzał również takie utwory jak "Pan Tadeusz" i "Konrad Wallenrod". Również dzięki jego staraniom powstała w gimnazjum biblioteka polskich książek Nauka języka polskiego drażniła Niemców, dlatego szukano pretekstu do zawieszenia zajęć. Okazja ta nadarzyła się, gdy wykryto tajną organizację uczniowską, działającą pod nazwą "Towarzystwo Filomatów". Lekcje języka polskiego zostały zawieszone w 1901 r. Gimnazjum brodnickie preferowano nauczanie języków obcych, zwłaszcza języka łacińskiego i greckiego. Z zachowanych dokumentów wynika, że nauczyciele nie bardzo przejmowali się wynikami nauczania. Niepowodzeniami młodzieży nikt się specjalnie nie przejmował. Bardzo dużo było ocen niedostatecznych. Do matury dochodzili jedynie chłopcy najzdolniejsi, najbardziej wytrwali, lecz mało kto z nich zdawał ten egzamin. Do roku 1920 mury gimnazjum brodnickiego opuściło 432 maturzystów. Mimo, że wyniki nauki w gimnazjum nie były imponujące, to z wychowaniem było jeszcze gorzej. W szkole obowiązywały surowe zasady germanizacyjne, na podstawie których nauczyciele niemieccy szykanowali i prześladowali uczniów. Za wykroczenia przeciw regulaminowi szkoły uczniów skazywano na chłostę i na karcer.

            Prof. Chudziński

            Szkoła w okresie pierwszej wojny światowej

                      Gdy wybuchła pierwsza wojna światowa, w Brodnicy panowała wielka panika, ponieważ front znajdował się w odległości zaledwie kilku kilometrów od miasta. Ludzie pospiesznie opuszczali domy chronili się w okolicznych lasach. Po wznowieniu zajęć szkolnych w sierpniu 1914 r. rozpoczęto werbowanie ochotników do wojska z pośród czterech najstarszych klas. Krótko potem młodzi chłopcy, po przeszkoleniu, znaleźli się na froncie. Przez pół roku ze względu na wzmożone działania wojskowe zajęcia szkolne były zawieszone. Wojna pochłaniała dużo ofiar między innymi 2 nauczycieli i paru uczniowie. W gimnazjum obowiązywała cały czas mobilizacja. Oprócz tego władze niemieckie wymagały od młodzieży szkolnej włączenia się do pracy i różnych świadczeń na rzecz frontu. Pod koniec wojny, gdy kruszyć się zaczęła potęga niemiecka, nastąpił wzrost nastrojów rewolucyjnych. Nauczyciele próbowali okiełznać te uczucia powołując organizację paramilitarna pod nazwą Pomocnicza Służba Ojczyźnie. Gdy wybuchła rewolucja w Niemczech (11 listopada 1918 r.) życie szkolne uległo prawie całkowitej dezorganizacji. Młodzież zaczęła lekceważyć zajęcia lekcyjne. Nauczyciele przystąpili do tworzenia w najstarszych klasach rad uczniowskich. Utworzono także radę rodzicielską. Na przełomie 1918 i 1919 r. Brodnica została zajęta przez oddziały Grenzschutzu. Były to formacje zbrojne, które dążyły do zdławienia polskiego ruchu narodowowyzwoleńczego. Młodzież polska pragnąca wyzwolenia ojczyzny, gromadziła broń, amunicję i przekazywała ją polskiemu Komitetowi Obywatelskiemu. Młodzież niemiecka wspomagała Grenzschutz, który pragną utrzymać w granicach Niemiec zagrabione ziemie polskie. Walka ciągnęła się przez cały 1919 rok. Brodnica odzyskała wolność 18 stycznia 1920 r. Po wyzwoleniu miasta rozpoczęła się reemigracja kolonistów niemieckich. Mimo, że od stycznia 1920 r. władzę w Brodnicy sprawowali Polacy, gimnazjum przyjęte zostało od ostatniego niemieckiego dyrektora dopiero w dwa miesiące później. Ostatnie posiedzenie niemieckiej rady pedagogicznej odbyło się pod przewodnictwem dyrektora P. Marschalla w dniu 17 marca 1920 r.

            Młodzież polska w gimnazjum i jej udział w walce przeciwko germanizacji

                      Władze niemieckie wyrażając zgodę na przyjmowanie Polaków do gimnazjum, były przekonane, że uda im się ich wynarodowić, lub przynajmniej osłabić im poczucia narodowe. Jest rzeczą zrozumiałą, że młodzież polska w gimnazjum brodnickim nie miała łatwo. Na dodatek właśnie wtedy podnosiła się fala prześladowań ludności polskiej. Niektórzy dyrektorzy i nauczyciele gimnazjum ulegali tym prądom i prześladowali uczniów polskiego pochodzenia. Najwięcej przykrości doznali Polacy od nauczycieli należących do Niemieckiego Związków Kresów Wschodnich. Uczniowie niemieckiego pochodzenia również mścili się na naszych rodakach. Co gorsza nie spotykała ich za to żadna kara. W szkole obowiązywał zakaz mówienia po polsku. Polacy nie respektowali go, ściągając na siebie surowe kary. Często wynikały z tego poważniejsze konflikty. Solą w oku dla Niemców było nauczanie języka polskiego przez prof. Chudzińskiego. Niemieckie władze obawiały się, że lekcje języka polskiego mogą wpłynąć na wzrost poczucia narodowego Polaków i dlatego poddali ścisłej kontroli programy zajęć oraz przeprowadzali częste hospitacje. Celem tych zabiegów było wyszukanie pretekstu do zawieszenia zajęć. Okazja taka nadarzyła się, gdy wykryto tajną organizację filomacką w 1901 r. i gdy jej członków postawiono przed sądem w Toruniu. Wrogiego stosunku do Polaków nie zmienili Niemcy ani w momencie wybuchu pierwszej wojny światowej, ani wówczas, gdy było już wiadome, że Polska będzie niepodległa. Dopiero w 1919 r. wprowadzono język polski do nauki w gimnazjum. Prowincjonalne Kolegium Szkolne nie było jednak tym zachwycone i zażądało od władz szkolnych wyjaśnień. Ciągnące się całymi latami prześladowania i szykany młodzieży polskiej sprawiły, że gimnazjum stało się terenem milczącej, uporczywej walki. Szlachetny trud rozwijania i pielęgnowania uczuć patriotycznych wzięła na siebie i przez wiele lat prowadziła organizacja filomacka.

            Filomaci

                      Kółko filomackie pod nazwą Towarzystwo Tomasza Zana ( w skrócie TTZ) w Brodnicy założone zostało jesienią 1873 r. przez Mariana Karwata. W pierwszym roku swego istnienia organizacja filomacka w Brodnicy liczyła 8 członków. Byli to Edmund Chamski, Józef Chamski, Edmund Dzierzgowski, Euzebiusz Hejnowski, Jan Hejnowski, Marian Karwat, Kazimierz Kiełczewski i Antoni Zieliński. W następnych latach liczba członków wahała się w granicach 20 -25 osób. TTZ w Brodnicy nawiązywało do tradycji filomatów wileńskich, a oparte zostało na wzorach organizacji filomackich w Chełmnie i Chojnicach. Podstawę działania stanowił statut zapożyczony od filomatów chełmińskich. Ponieważ organizacja miała charakter konspiracyjny, przy przyjmowaniu do niej zachowywano daleko idącą ostrożność. Kandydaci na członków musieli wykazywać się wielkim patriotyzmem i wysokimi walorami moralnymi. Po zapoznaniu kandydata z zadaniami organizacji filomackich następowało głosowanie w sprawie przyjęcia, a później uroczyste zaprzysiężenie i wtajemniczenie. Ceremonia przyjęcia nowych członków miała charakter romantyczny i stanowiła dla wszystkich jej uczestników niezapomniane przeżycie. Zebrania filomatów odbywały się w domach zaufanych mieszkańców miasta, a także w okolicznych lasach i nad jeziorem Niskie Brodno. Szczególnie uroczysty charakter miały zebrania poświęcone rocznicom narodowym. Deklamowano wtedy wiersze i śpiewane pieśni patriotyczne. Głównym zadaniem organizacji było samokształcenie i samowychowanie. Program zajęć obejmował: język polski, historię i geografię Polski. Po przerobieniu programu uczestnicy samokształcenia składali egzamin. Złożenie egzaminu uprawniało do prowadzenia zajęć w kółkach samokształceniowych. Filomaci założyli bibliotekę, zakupioną ze składkowych pieniędzy. Występowanie z organizacji filomackiej lub wydalanie należały do rzadkości. Olbrzymia większość filomatów uważała swoje członkostwo za wielkie wyróżnienie i zaszczyt. Godne podkreślenia jest to, że filomaci po złożeniu matury i opuszczeniu szkoły nie zrywali kontaktu z organizacją. Bardziej zasłużonym z nich przyznawano członkostwo honorowe. Brodnickie kółko filomatów wiodło samodzielny żywot, ale utrzymywało kontakty z innymi organizacjami. Na ślad działalności filomackiej Niemcy wpadli w 1901 r. Zarządzono przeprowadzanie dochodzeń w Brodnicy, Chełmnie i Toruniu. Dochodzenie w Brodnicy nie dało dużych wyników. W Toruniu też niewiele dowiedzieli się Niemcy o istnieniu organizacji filomackiej. Najwięcej informacji udało się zdobyć w Chełmnie, gdzie Niemcy otrzymali wiadomość o istnieniu organizacji i odkryli kilka nazwisk jej członków. Śledztwo trwało pół roku. Rozprawa sądowa rozpoczęła się 9 września 1901 r. w tzw. Sądzie Ziemskim w Toruniu. Na sali sądowej, w charakterze oskarżonych znalazło się 60 członków organizacji filomackich z Brodnicy, Chełmna i Torunia. Z Brodnicy sądzonych było 19 filomatów. Rozprawa trwała 4 dni. Skład sądu stanowili: Grassmann - jako przewodniczący, sędziowie: Hirschfeld, Schramer, Schreiber, Woelffel i prokuratorzy: Weissermel i Zitzlaff, a bronili adwokaci: Szuman, Tremmer, Fellchengeldt, Celichowski i Wyczyński. Sędziowie i prokuratorzy na rozprawie nie wieli dowiedzieli się o rzeczywistej działalności organizacji, lecz mimo że sądowi nie udało się wykryć prawdy o działalności organizacji filomackiej i udowodnić winy oskarżonym, tym niemniej wyroki skazujące otrzymało 45 osób. Z oskarżonych filomatów brodnickich skazani zostali: Aleksander Markwicz, Julian Gramse i Witold Gryczyński, Stanisław Krzyżakiewicz i Józef Sargalski, Władysław Grochowski, Aleksander Kozikowski i Franciszek Wilamowski. Po procesie toruńskim nastąpiło zaostrzenie rygorów w odniesieniu do młodzieży polskiej. Wprowadzono surowy zakaz posługiwania się językiem polskim nie tylko na terenie gimnazjum, ale i poza nią. Uczniów śledzono na każdym kroku. Wzmożone prześladowania sprawiły, że filomaci musieli na pewien czas zawiesić swoją działalność. Próbę reaktywowania ruchu filomackiego podjęto w 1908 r. Nowo utworzone koło liczyło 10 członków, a na jego czele stanął Wojciech Rogaczewski. Czujność ze strony Niemców nie pozwoliła na szerszą działalności. Filomaci uważnie śledzili wydarzenia rozgrywające się na arenie światowej i uznali, że w swojej pracy muszą uwzględniać wystąpienie zbrojne. Mając na uwadze przyszłą walkę zbrojną utworzono 1914 r. "Tajny Skauting". Po założeniu skautingu rozpoczęto ćwiczenia wojskowe. W ostatnich latach wojny organizacja filomacka nie przejawiała większej działalności, a to dla tego, że wszyscy starsi jej członkowie zostali powołani do niemieckiego wojska, a młodsi nie posiadali dostatecznego doświadczenia w pracy organizacyjnej. Kolejne reaktywowanie kółka filomackiego nastąpiło w kwietniu 1919 r. Wolność nadeszła do Brodnicy 18 stycznia 1920 r. W życiu organizacji filomackiej był to najbardziej radosny dzień. Gdy krótko po odzyskaniu niepodległości rozpoczęła się wojna polsko-bolszewicka, wśród obrońców ojczyzny, filomatów z Brodnicy również nie zabrakło.


             

             

             ROZDZIAŁ II

             
             
             
             
             
             
             
             
             
             

            Lata międzywojenne - jubileusz 50-lecia szkoły

                      Po pierwszej wojnie światowej brodnickie gimnazjum znalazło się pod zwierzchnictwem Departamentu Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego. W drugiej połowie marca 1920 roku nastąpiło przejęcie gimnazjum z rąk ostatniego niemieckiego dyrektora. Aktu tego dokonała komisja pod przewodnictwem prof. Franciszka Szpittera. Na początku szkoła borykała się z problemem braku kadry pedagogicznej, dopiero po miesiącu udało się skompletować grono nauczycielskie. Względnie normalne zajęcia w gimnazjum rozpoczęły się z dniem 1 maja 1920 roku, a pierwszym powojennym dyrektorem został dr Klrmens Malicki. Według tzw. "reform jędrzejowiczowskich" w 1922 roku gimnazjum brodnickie było 8-klasowe, typu klasycznego. Uczniowie niemieccy byli traktowani na równi z polskimi. W Brodnicy prócz gimnazjum neoklasycznego w 1925 r. czynna była jeszcze 3- klasowa szkoła handlowa, licząca 33 uczniów, dwu zimowa samorządowa ludowa szkoła rolnicza, posiadająca około 50 uczniów oraz żeńska szkoła wydziałowa. Długość roku szkolnego w tamtym okresie nie różniła się zasadniczo od dzisiejszego czasu nauki.

                      Rok szkolny zaczynał się 1 września a kończył się około 20 czerwca. W ciągu roku szkolnego były dwie dłuższe przerwy w nauce : dwa tygodnie na ferie zimowe i tydzień na ferie wiosenne. W dniach 23 i 24 maja 1923 roku z okazji obchodów jubileuszu 50 rocznicy założenia szkoły odbył się zjazd absolwentów. W zjeździe wzięło udział 94 byłych wychowanków gimnazjum, 255 aktualnych uczniów, 12 członków grona pedagogicznego oraz wielu zaproszonych gości. Zarówno przygotowania do zjazdu, jak i sam zjazd spowodował znaczne ożywienie w działalności reaktywowanego koła filomatów. Z okazji jubileuszu 50-lecie szkoły opracowano : "Zarys Historii Towarzystwa Filomatów w Brodnicy" i wydano kilka numerów gazetki pt. "Filomata", w której uczniowie zamieszczali artykuły z życia szkoły i pierwsze swoje próby literackie.

                      Do najbardziej zasłużonych pedagogów dla brodnickiego gimnazjum zaliczają się dr. Klemens Malicki, Józef Gottwald, Aleksander Królicki, Bolesław Jastrzębski oraz dr. Kazimierz Żurawski. W 1937 roku została przełamana tradycja, że posady nauczycieli brodnickiego gimnazjum są przyznawane tylko mężczyznom, wtedy to do pracy przyjęto dwie nowe nauczycielki. Po pierwszej wojnie światowej istotną barierę w efektywnym nauczaniu stanowił problem braku dobrze wyszkolonej kadry pedagogicznej. Z tego też powodu do pracy przyjmowano nawet osoby z zaliczonym rokiem lub dwoma studiów. Rzecz zrozumiała, że w tych warunkach poziom wykształcenia u większości uczniów w pierwszych latach po wojnie nie był zbyt wysoki. Sytuacja ta uległa poprawie w latach trzydziestych kiedy to do pracy przystępował wielu młodych absolwentów. Najbardziej zasłużonym pedagogom nadawane były tytuły profesorskie. Z zachowanej dokumentacji wynika, że otrzymali je : dr Klemens Malicki , Feliks Adamanis, dr Stanisław Komasa, ks. Aleksander Wagner, mgr Tadeusz Zadura i Seweryn Żmudziński. Nauczyciele tamtego okresu nie byli zbytnio przeciążeni zajęciami szkolnymi. Na każdego z nich przypadały średnio 24 godziny lekcyjne w tygodniu, dochodziło do tego kilka godzin zajęć pozalekcyjnych oraz ewentualnie opieka nad jakimś kółkiem zainteresowań. Zarobki nauczycieli kształtowały się w granicach od 300 zł do 550 (dyrektor), taka pensja starczała na całkiem przyzwoite życie. Dla porównania takie wynagrodzenie otrzymywały bardziej uprzywilejowane grupy urzędników.

            50 - lecie

            Uczniowie

                      W porównaniu do stanu z przed wojny znacznie zmienił się procent uczniów pochodzenia polskiego uczęszczających do gimnazjum. O ile przed wojną w szkole było 60% Polaków to teraz odsetek ten powiększył się do ok. 98%. Powodem tego skoku było to, iż po wojnie wielu Niemców opuściło te tereny, a ci którzy pozostali woleli posyłać swe dzieci do szkół niemieckich.

                      Nie zmienił się natomiast skład socjalny uczniów, na naukę nadal było stać tylko zamożne rodziny. Niemniej jednak nie utrudniano dostępu do nauki młodzieży ze środowisk robotniczych i chłopskich, jednak takich uczniów nie było zbyt wielu. Aby dostać się do szkoły należało mieć ukończone sześć klas siedmioletniej szkoły powszechnej oraz pomyślnie zdać egzamin. Wiek kandydatów do klasy pierwszej wahał się w granicach od 12 do 16 lat. Jeśli chodzi o stan zdrowotny uczniów, to lekarz szkolny dr Bolesław Taran w 1929 roku tak go ocenia : "Pod względem rozwoju fizycznego - około 20% stanu uczniów w klasach młodszych oraz około 10 do 15% w klasach oraz około 10 do 15% w klasach starszych należy zaliczyć do słabo starszych należy zaliczyć do słabo rozwiniętych fizycznie(...) Pod względem chorobowym - duży odsetek uczniów (60%)cierpi na próchnicę zębów (...) Rzuca się w oczy powiększenie gruczołów chłonnych (...) jako wyraz osłabionej odporności organizmu..." W latach następnych sytuacja zdrowotna uczniów uległa poprawie, przyczyniła się do tego także pomoc ze strony lekarza szkolnego. W 1933 weszło w życie rozporządzenie Ministra W.O. i O.P., które zobowiązywało młodzież do noszenia jednolitych mundurków. Od tej pory uczniowie szkół średnich musieli nosić odzież zewnętrzną w kolorze granatowym, z tym że w gimnazjum miano nosić wypustki w kolorze błękitne, a w liceum czerwone. Elementem odróżniającym uczniów danej szkoły była tarcza z numerem, noszona na lewym rękawie. Gimnazjum brodnickie miało numer 741.


            Sprawy nauczania i wychowania

                      W myśl zarządzenia Ministerstwa W.R. i O.P z dnia 15 marca 1939 roku nastąpiła kolejna zmiana w charakterze szkoły. Państwowe Liceum i Gimnazjum w Brodnicy ma być szkołą męską, zniesiono w nim naukę języka greckiego, a łacinę poważnie zredukowano. W zamian za to zwiększono wymiar godzin nauczania języka polskiego i historii w klasach humanistycznych oraz przedmiotów ścisłych w klasach przyrodniczych. Szkoła dysponowała dość znacznymi pomocami naukowymi, nie wykorzystywano ich jednak w pełni. Biblioteka szkolna posiadała dwa działy uczniowski i nauczycielski. Pierwszy z nich obejmował 1200 woluminów, a drugi - około 3000 woluminów. Egzamin dojrzałości składany był pod koniec maja. W przypadku nie zaliczenia można go było poprawiać w okresie zimowym. Warto wspomnieć o charakterze ówczesnej matury.

                      Od 1937 roku część pisemna egzaminu obejmowała trzy przedmioty : język polski lub historię do wyboru, język łaciński lub grecki do wyboru oraz fizykę z chemią również do wyboru. Egzamin ustny składali uczniowie z pięciu przedmiotów : z religii (obowiązkowo), języka polskiego lub historii do wyboru oraz trzech następujących przedmiotów według własnego wyboru : język łaciński, język grecki, kultura klasyczna i fizyka z chemią. Aby uzyskać świadectwo dojrzałości abiturient musiał uzyskać ze wszystkich przedmiotów oceny nie gorsze niż dostateczne. W okresie międzywojennym forma egzaminu ulegała jeszcze zmianie, ale ogólnie nie zmieniła się zbyt radykalnie. Tuż po odzyskaniu niepodległości poziom nauczania w brodnickim gimnazjum nie był zbyt wysoki jednak z biegiem lat wzrósł do takiego stopnia, że na 1546 uczniów uczęszczających do gimnazjum w latach 1920-1938 tylko 361 osób zaliczyło egzamin dojrzałości co daje sprawność nauczania na poziomie nie większym niż 23%.W gimnazjum brodnickim kwitła bardzo bogata działalność pozalekcyjna. Część uczniów interesowała się zagadnieniami społeczno - politycznymi. Nie było to mile widziane przez ówczesne władze i dlatego uczniów obowiązywał zakaz uczestniczenia w wiecach, zgromadzeniach, pochodach i manifestacjach. Prawie każdy uczeń skupiony był, w jakiejś spośród 18 istniejących wtedy organizacji. Do najliczniejszych i najbardziej żywotnych należały:

            1. Kółko pod nazwą Towarzystwa Filomatów.
            2. Drużyna harcerska.
            3. Samorząd Szkolny.
            4. Gimnazjalny Hufiec Przysposobienia Wojskowego.
            5. Gimnazjalne Koło Wioślarzy "Tryton", Gimnazjalny Klub Tenisowy i Gimnazjalny Klub Sportowy.
            6. Chór Szkolny.
            7. Orkiestra Szkolna.

             

                      Do powyższych danych należałoby dodać, że nauczyciele odnosili się od uczniów na ogół życzliwie, ale z zachowaniem dużego dystansu. Młodzieży stawiano duże wymagania, a wszelkiego rodzaju wybryki i wykroczenia karane były bardzo surowo, aż do wydalenia ze szkoły włącznie. Kara chłosty była stosowana tylko do 1921 chłosty była stosowana tylko do 1921 roku, później została surowo zakazana.

            Lata okupacji

                      Nauczyciele i wychowankowie brodnickiego gimnazjum wnieśli niemały wkład w walkę o niepodległy byt naszego kraju. Byłych uczniów szkoły można było spotkać na wszystkich frontach. Z niepełnych danych wynika, że w bezpośredniej walce z wrogiem zginęło nie mniej niż 28 byłych wychowanków. Niemcy rozstrzelali lub zamordowali w obozach koncentracyjnych co najmniej 58 byłych uczniów, czterech nauczycieli i dyrektora szkoły. Były także ofiary zbrodni stalinowskich. Dwóch dawnych wychowanków zostało zamordowanych na terenie ZSRR, a trzeci w czasie deportacji w 1945 roku. Z rąk sowieckiego NKWD zginął także w 1945 roku jeden z nauczycieli. Po opanowaniu Brodnicy przez Niemców, prawie doszczętnie zniszczone zostały elementy wyposażeniu szkoły z księgozbiorem włącznie.
                      W budynku gimnazjum powstała Państwowa Szkoła Męska w Brodnicy Prusy Zachodnie, a funkcję dyrektora powierzono dr K.Kuhn'owi fanatycznemu hitlerowcowi o ograniczonej mentalności. Do nowo utworzonej szkoły mogła uczęszczać tylko młodzież niemiecka. Początkowo uczęszczało do niej około 40 chłopców, później szkołę przekształcono w koedukacyjną. W lecie 1944 roku główny budynek został zajęty przez Wehrmacht i przeznaczono go na szpital. Lekcje odbywały się w pomieszczeniach zastępczych. Szkołę rozwiązano na sześć dni przed wyzwoleniem Brodnicy, tj. 16 stycznia 1945 roku.

            ROZDZIAŁ III

             
             
             
             
             
             
             
             
             
             

            Kronika Najważniejszych wydarzeń

                      Kiedy 1945 r. Brodnica została wyzwolona i kiedy zaczął już funkcjonować powołany do życia aparat władzy powiatowej, jednym z najważniejszym problemów do załatwienia stała się sprawa zorganizowania szkolnictwa podstawowego i średniego. W lutym 1945 r. Na stanowisko dyrektora liceum i gimnazjum został powołany doświadczony nauczyciel matematyki Bolesław Jastrzębski. Urzędowanie swoje rozpoczął od kompletowania grona nauczycielskiego i przygotowania pomieszczeń szkolnych na przyjęcie uczniów. Pod koniec lutego 1945 r. Przeprowadzono egzaminy wstępne. Do czterech klas gimnazjum przyjęto łącznie 234 uczniów, a do klasy pierwszej liceum 31 uczniów. Normalne zajęcia lekcyjne rozpoczęły się 1 marca 1945 r. W czerwcu 1945 r. część uczniów z pierwszej klasy liceum, po uprzednim odpowiednim przygotowaniu się przystąpiła do eksternistycznych egzaminów dojrzałości w Toruniu Pierwszy egzamin dojrzałości po drugiej wojnie światowej przeprowadzono w czerwcu 1946 r. Świadectwa maturalne otrzymało 31 osób. Po raz pierwszy w dziejach szkoły do egzaminu dojrzałości przystąpiły dziewczęta. W dniu 29 maja 1948 r. szkoła obchodziła bardzo uroczyście 75-lecie swego istnienia. 650-lecia Brodnicy. W 1948 r. dokonane zostały dość istotne zmiany w ustroju szkolnictwa. Między innymi zniesiono podział na gimnazjum i liceum. Od tej pory obowiązywało 7-letnie nauczanie w stopniu podstawowym i 4-letnie w liceum ogólnokształcącym. Do niektórych liceów przyłączono szkoły podstawowe. Na podstawie decyzji Kuratorium Okręgu Szkolnego Bydgoskiego w Toruniu również bydgoskie liceum i gimnazjum zostało przekształcone z dniem 1 września 1946 r. na Szkołę Ogólnokształcącą stopnia podstawowego i licealnego. W 1950 r. zmieniono nazwę na: Szkoła Podstawowa i Liceum Ogólnokształcące w Brodnicy. Utworzona w 1948 r. tzw. Jedenastolatka posiadała 7 oddziałów stopnia podstawowego i 8 stopnia licealnego. Na podstawie decyzji Kuratorium Okręgu Szkolnego Bydgoskiego w Toruniu również bydgoskie liceum i gimnazjum zostało przekształcone z dniem 1 września 1946 r. na Szkołę Ogólnokształcącą stopnia podstawowego i licealnego. W 1950 r. zmieniono nazwę na: Szkoła Podstawowa i Liceum Ogólnokształcące w Brodnicy. Utworzona w 1948 r. tzw. Jedenastolatka posiadała 7 oddziałów stopnia podstawowego i 8 stopnia licealnego. W październiku 1952 r. nastąpiła zmiana na stanowisku dyrektora szkoły. Po przejściu Bolesława Jarzębskiego do pracy w drugiej Szkole Ogólnokształcącej stopnia licealnego w Brodnicy, nowym dyrektorem został Bolesław Burczyk. W dniu 1 wrzesień 1954 r. powstało w Brodnicy Państwowe Liceum Pedagogiczne. W sierpniu 1957 r. przeniesiono internat z ulicy Kamionka 27 na ulicę Mazurską 16. W roku 1957/58 zaszła dwukrotna zmiana na stanowisku dyrektora. Po przeprowadzeniu się Liceum Pedagogicznego do własnego budynku przy ul. Lidzbarskiej 14 odszedł dotychczasowy dyrektor szkoły Bolesław Burczyk (przez trzy lata kierował obu placówkami). Jego następcą został Rudolf Narloch. Po śmierci R. Narlocha (3 maja 1958) władze szkolne na wakujące stanowisko powołały dotychczasowego zastępcę dyrektora Stefana Bilskiego. Obowiązki zastępcy dyrektora powierzono mgr Halinie Sadkowskiej. W roku szkolnym 1960/61 zapoczątkowana została likwidacja stopnia podstawowego. W 1966 r. definitywnie odłączono stopień podstawowy i szkoła przyjęła nazwę: I Liceum Ogólnokształcące w Brodnicy. Uczniów klasy siódmej przekazano do Szkoły Podstawowej nr 2. Reforma liceów ogólnokształcących została zapoczątkowana w roku szkolnym 1966/67. Pierwszy nabór absolwentów ośmioklasowej szkoły podstawowej do liceum brodnickiego przeprowadzono w 1967 r. Wydarzeniem o doniosłym znaczeniu dla dziejów szkolnictwa średniego ogólnokształcącego na terenie Brodnicy stał się fakt połączenia we wrześniu 1967 r. istniejących od wielu lat dwóch liceów ogólnokształcących. Dyrektorem połączonego Liceum Ogólnokształcącego został Bolesław Burczyk, a jego zastępcą dotychczasowy dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego, mgr Stefan Bilski. W grudniu 1969 r. po długotrwałej chorobie zmarł Bolesław Burczyk. Po jego śmierci nominację na dyrektora otrzymał ponownie Stefan Bilski. W omawianym tutaj czasie szkoła posiadała 16 oddziałów i zatrudniała 26 nauczycieli w pełnym wymiarze godzin. Zgodnie z decyzją Kuratorium Okręgu Szkolnego Bydgoskiego rozpoczęto profilowanie klas. Jako pierwszy został wprowadzony profil matematyczno-fizyczny w roku szkolnym 1970/71. W latach późniejszych wprowadzono jeszcze profil humanistyczny oraz profil biologiczno-chemiczny. Bezpośredni nadzór nad liceum sprawował w tym okresie Wydział Oświaty i Kultury Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Brodnicy. Rolę zakładu opiekuńczego pełniły przez wszystkie lata miejscowe Zakłady Mięsne. Od 1961 r., przez kilka kolejnych lat, patronat nad szkołą sprawowała załoga statku m/s "Brodnica" (patronat ustał po kasacji statku).

            Grono nauczycielskie

                      Nie miał łatwego zadania dyrektor Bolesław Jastrzębski, kiedy w lutym 1945 r. przystępował do kompletowania zespołu nauczycielskiego. Spośród nauczycieli, którzy w 1939 r. wchodzili w skład rady pedagogicznej Liceum i Gimnazjum Ogólnokształcącego w Brodnicy, z tułaczki wojennej powrócili jedynie nieliczni. Na pierwsze zebranie poświęcone przygotowaniu szkoły do normalnej pracy przybyli tylko: dyrektor Bolesław Jastrzębski, Aleksander Królicki, Jan Szynkiewicz, dr Kazimierz Żurawski i ks. Leonard Żóska. Pozostali, jeśli nie zostali zamordowani przez okupanta, jak dr Klemens Malicki, Wincenty Sobczak, Seweryn Żmudziński, chwilowo nie mogli jeszcze powrócić, tak jak np. Jerzy Koschany. Z powrotu do Brodnicy i pracy w liceum zrezygnowali: Halina Calińska, Józef Gottwald, Halina Thiem, Tadeusz Zadura. Trudny problem kadrowy dyrektor Jastrzębski rozwiązał w ten sposób, że do podjęcia pracy w Liceum i Gimnazjum zachęcił osoby, które do 1939 r. uczyły w innych szkołach średnich bądź w szkołach podstawowych i po wojnie mieszkały w Brodnicy. A oto nazwiska nowo zatrudnionych nauczycieli, którzy w marcu 1945 r. podjęli pracę w pełnym wymiarze godzin: Bolesław Burczyk, Kazimierz Kapczyński, mgr Halina Kraszewska, mgr Łucja Kubacka, mgr Barbara Łopatka, Wanda Truszczyńska i mgr Feliks Wróblewski. W latach 1945-1948 grono pedagogiczne szkoły liczyło 12-15 osób. W następnym okresie liczba nauczycieli zatrudnionych w pełnym wymiarze godzin wzrosła do 20. Nauczyciele uczący w klasach licealnych stanowili w przybliżeniu trzy czwarte stanu osobowego, a nauczyciele stopnia podstawowego jedną czwartą. W roku szkolnym 1962/63 w pełnym wymiarze godzin zatrudnionych było 20 nauczycieli oraz bibliotekarz, z tej liczby troje na stopniu podstawowym. Kwalifikacje do nauczania w liceum posiadało 15 osób, w tym z tytułem magistra 8, trzy osoby posiadały wykształcenie na poziomie studium nauczycielskiego, jedna na poziomie liceum pedagogicznego. Na studiach zaocznych dokształcały się trzy osoby. Przeciętny wiek nauczycieli wynosił 36 lat, przeciętny staż pracy - 12 lat. Miesięczne wynagrodzenie kosztowało na poziomie 1450 zł. Od lutego 1945 r. do lipca 1971 r. nauczycieli zatrudnionych w pełnym wymiarze godzin na stopniu licealnym było łącznie 64, w tym 31 kobiet, natomiast w stopniu podstawowym 17, w tym kobiet 14. Spośród nauczycieli stopnia licealnego kwalifikacje do nauczania w szkole średniej posiadało 55 osób, w tej liczbie z tytułem magistra lub doktora 33. W ciągu omawianego okresu pełnozatrudnieni nauczyciele liceum pracowali łącznie 413 lat. Oznacza to, że przeciętny stan zatrudnienia dla każdego roku wynosił 15-16 (w pełnym wymiarze godzin), a zarazem, że na każdego z nauczycieli wypadało ponad 6 statystycznych lat pracy w Liceum Ogólnokształcącym w Brodnicy.

            Młodzież szkolna

                      Kiedy w lutym 1945 r. ogłoszony został nabór do Liceum i Gimnazjum Ogólnokształcącego w Brodnicy, zgłosiło się ponad 300 kandydatów. Rekrutowali się oni z różnych środowisk i byli w różnym wieku. Obok 14-letnich dziewcząt i chłopców o przyjęcie do szkoły ubiegały się kobiety i mężczyźni mający nierzadko po 25 lat. Po przeprowadzeniu egzaminów wstępnych przyjęto łącznie 299 uczniów, w tym do klasy wstępnej - 34, do czterech klas gimnazjum - 234 i do pierwszej klasy licealnej - 31. Wśród uczniów, którzy na wiosnę 1945 r. podęli naukę, tylko 58 uczęszczało do Liceum i Gimnazjum w Brodnicy przed wybuchem drugiej wojny światowej. W pierwszych latach powojennych niektóre klasy były koedukacyjne, z dużą jednak przewagą chłopców. W tym okresie miejscowe dziewczęta wolały kontynuować naukę w Miejskim Liceum i Gimnazjum w Brodnicy. Łącznie w okresie 26 lat, licząc od 1 marca 1945 r. do 30 czerwca 1971 r. w liceum i gimnazjum pobierało naukę 3075 uczniów. W tej liczbie 58 z okresu międzywojennego i 148 uczniów przyjętych w 1967 r. z II Liceum Ogólnokształcącego. W tym samym czasie świadectwa dojrzałości otrzymały 1323 osoby, a świadectwa ukończenia liceum 30 osób (z tego trzy wystawione przez Kuratorium Okręgu Szkolnego Bydgoskiego w Bydgoszczy) W ciągu 18 lat istnienia Szkoły Podstawowej i Liceum Ogólnokształcącego (1948-1946) świadectwa ukończenia szkoły podstawowej otrzymało 548 uczniów. W 1955 r. zapadła decyzja, że liceum ma być koedukacyjne. Od tej pory liczba dziewcząt w szkole systematycznie powiększała się, zmniejszał się natomiast odsetek chłopców. Dla przykładu w roku szkolnym 1969/70 dziewczęta stanowiły aż ponad 70% ogólnego stanu uczniów. Młodzież uczęszczająca do liceum prawie w 90% rekrutowała się z powiatu brodnickiego. Jeśli chodzi o inne powiaty, to zwykle najwięcej uczniów było z powiatu rypińskiego, golubskiego i działdowskiego. Na zakończenie kilka słów o organizacjach młodzieżowych działających w omawianym okresie na terenie szkoły. Do najliczniejszych i najbardziej aktywnych należały:

            1. Związek Młodzieży Polskej - organizacja istniała od 1948 r. do 1956 r., miała charakter masowy wykazywała dużą aktywność, należało do niej ponad 50% uczniów.
            2. Związek Młodzieży Socjalistycznej - powstał w 1957 r. początkowo skupiał małą grupę uczniów, w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych obejmował mniej więcej połowę młodzieży.
            3. Związek Harcerstwa Polskiego - organizacja reaktywowana w 1945 r. w początkowym okresie nawiązywała do tradycji międzywojennych, później jej samodzielność została poważnie ograniczona, z wielu form pracy wychowawczej zrezygnowano, skupiała ponad 10% młodzieży szkolnej.
            4. Związek Harcerstwa Polskiego - organizacja reaktywowana w 1945 r. w początkowym okresie nawiązywała do tradycji międzywojennych, później jej samodzielność została poważnie ograniczona, z wielu form pracy wychowawczej zrezygnowano, skupiała ponad 10% młodzieży szkolnej.
            5. Samorząd uczniowski - stanowił niejako transmisję na linii rada pedagogiczna-młodzież, przejawiał sporo inicjatywy przy organizowani samopomocy koleżeńskiej, prac społecznie użytecznych oraz imprez o charakterze rozrywkowym.
            6. Szkolne Koło Turystyczne - Krajoznawcze - to główny inspirator i organizator wielu wycieczek szkolnych.6. Szkolne Koło Sportowe - skupiało około 15% ogółu uczniów i posiadało na swym koncie wiele sukcesów.

             

            Praca dydaktyczno - wychowawcza

                      Podobnie jak w otaczającym nas świecie, wraz z upływem czasu, przemiany zachodzą także w organizmie szkolnym. Tak być zresztą musi, bo szkoła nigdy nie miała i mieć nie może charakteru statycznego. Zmianom ulegały więc plany, programy, podręczniki, młodzież, warunki do pracy itp. Ponieważ plany nauczania są na ogół znane i łatwo dostępne, odnotujmy jedynie, że w miarę upływu czasu coraz więcej uwagi poświęcano przedmiotom ścisłym. Temu celowi służyły także wydzielone od 1970 r. klasy, w których realizowano rozszerzony program nauczania matematyki i fizyki. Bodaj największym zmianom w ciągu pierwszego powojennego ćwierćwiecza uległy programy nauczania. Weryfikowano je dość często, ale gruntowne rewizje zostały dokonane trzykrotnie: tuż po wojnie, przed przejściem na jedenastoletni system nauczania (1948 r.) i przed wprowadzeniem w życie reformy liceów ogólnokształcących (w 1967 r.). Z kolei warto w kilku słowach omówić stosunek młodzieży do nauki. Bardzo ciepło i serdecznie nauczyciele wspominają uczniów z pierwszych lat powojennych, tzw. pokolenie "Kolumbów". Nie zrażały ich braki podręczników, lektur, zeszytów, ani często chłodne, nieopalone izby lekcyjne. W pierwszych latach powojennych ilość uczniów promowanych do następnej klasy oscylowała w granicach 90%. Dość wyraźne pogorszenie wyników nauczania wystąpiło w okresie od 1960 do 1970 r. Dla przykładu w latach 1956 - 1960 klasyfikacją roczną objętych zostało 848 uczniów liceum, z tej liczby promocję do następnej klasy lub świadectwa dojrzałości otrzymało 721 uczniów (tj. 85%). W latach tych z dalszej nauki zrezygnowało 125 uczniów, czyli 17%. W pierwszych latach powojennych, ilość absolwentów przyjętych na wyższe uczelnie oscylowała w granicach 80%.Po 1950 r. liczba chętnych do podejmowania studiów była mniejsza i wynosiła około 70%. Stosunek procentowy przyjętych na studia z Liceum Ogólnokształcącego w Brodnicy był zawsze wysoki, najczęściej wyższy od przeciętnej w skali województwa i kraju. W Brodnicy od wielu lat utrzymywany był piękny zwyczaj dekorowania maturzystów różami podczas egzaminów dojrzałości. W 1966 r. rada pedagogiczna, wychodząc z założenia, że matura to szczęśliwe uwieńczenie wielu wysiłków, wchodzących w dorosłe życie młodych ludzi, postanowiła ogłoszenie wyników egzaminu dojrzałości dodać bogatą i egzaminu dojrzałości dodać bogatą i uroczystą oprawę m.in. uhonorowanie najlepszych absolwentów nagrodami i wyróżnieniami, wręczenie listów pochwalnych i oczywiście dekorowanie różami. Nie jest żadnym odkryciem stwierdzenie, że praca dydaktyczno - wychowawcza nauczycieli wydaje owoce i sprawdza się dopiero wówczas, kiedy uczniowie opuszczają mury szkolne i kiedy podejmują obowiązki ludzi dorosłych.


            Podsumowanie

                      Kończąc omawianie stuletnich dziejów szkoły trudno uwolnić się od pewnych szkoły trudno uwolnić się od pewnych refleksji. Zastanówmy się, ile osób w ciągu tego okresu związało swe młodzieńcze lata ze szkołą. Z rejestru uczniów wynika, że do końca 1971 r. w gimnazjum i liceum pobierało naukę ponad 6700 młodzieży. Do tego należałoby jeszcze dodać około 550 uczniów stopnia podstawowego z lat 1948 - 1966 oraz uczniów ze szkół, które w różnym czasie korzystały z usług gimnazjum i liceum. Jak należy ocenić dotychczasowe zasługi gimnazjum i liceum dla kraju. W murach gimnazjum od samego początku tętniło polskie życie. Oto dowody - młodzież polska mimo zakazów i kar posługiwała się językiem ojczystym, przez wiele lat prowadzono nadobowiązkowe nauczanie języka polskiego, na które pod naciskiem posłów na sejm w Berlinie, aczkolwiek niechętnie, musieli Niemcy wyrazić zgodę; sprowadzanie książek polskich i ich czytanie; pełna poświęcenia działalność tajnej organizacji filomackiej i tajnego harcerstwa. Godnym najwyższego uznania jest także fakt, że za każdym razem, gdy wyłaniała się potrzeba podjęcia walki z bronią w ręku o niepodległy byt naszego narodu, młodzież gimnazjalna czyniła to bez wahania. Tak było w latach 1918 - 1920 i później w okresie drugiej wojny światowej. Istotne znaczenie ma także wkład szkoły i jej wychowanków do wkład szkoły i jej wychowanków do skarbnicy ogólnonarodowej kultury i nauki oraz wkład w odbudowę i rozwój społeczno - ekonomiczny naszego kraju. W latach 1873 - 1971 wydano łącznie 2119 świadectw dojrzałości w tym 1687 polskich i 432 niemieckie. Jubileuszowy rok 1973 zamyka niezwykle bogaty w wydarzenia stuletni okres w dziejach szkoły. Jak ułożą się jej losy w drugim stuleciu trudno przewidzieć. Pewne jest tylko to, że rozwój społeczny będzie narzucał potrzebę ciągłej weryfikacji i doskonalenia działalności dydaktyczno - wychowawczej.

            Jubileusz stulecia

                      Przygotowania do obchodów 100 - lecia szkoły rozpoczęły się na kilka lat przed jubileuszem przypadającym na 1973 r. Gdy o zamiarach uczczenia tysiąclecia szkoły dowiedział się nadzorujący jej działalność wizytator z Kuratorium Oświaty i Wychowania w Bydgoszczy, czynił bardzo wiele i zabiegał u różnych czynników, aby te plany zniweczyć. Dlaczego? Wspomnianego wizytatora wspomagał w jego zabiegach brodnicki Komitet Powiatowy PZPR. W Komitecie obawiano się, że na planowany zjazd byłych wychowanków przyjedzie sporo księży, którzy kiedyś byli uczniami tej szkoły i nadadzą przygotowywanej uroczystości charakter religijny. Z inicjatywy dyrektora zaproszono na spotkanie przy pl. Żelaznej Bramy byłych uczniów i zaproponowano im utworzenie koła lub oddziału Towarzystwa Miłośników Ziemi Michałowskiej. Propozycja została przyjęta z ochotą. Utworzony w 1972 r. oddział TMZ liczył około 20 osób. Wszyscy jego członkowie zadeklarowali pomoc przy załatwianiu różnych spraw organizacyjnych, związanymi z obchodami 100-lecia szkoły. Najwięcej serca i czasu poświęcali tej sprawie: Bogdan Siudowski, redaktor "Chłopskiej Drogi" Marian Bizan, redaktor Państwowego Instytutu Wydawniczego oraz Mieczysław Karczewski. Dużym osiągnięciem organizatorów było wydanie książki S. Bilskiego "Zarys historii Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącego w Brodnicy 1873 - 1973". Uroczystości jubileuszowe wyznaczono na dzień 9 czerwca 1973 r. Przybyło na nie około tysiąca byłych i kilkuset aktualnych uczniów. W godzinach rannych, przed oficjalnym otwarciem zjazdu, w kościele farnym została odprawiona Msza św. W godzinach popołudniowych dokonano odsłonięcia tablicy pamiątkowej na budynku szkolnym przy ul. Lidzbarskiej. Wieczorem uczestnicy zjazdu spotkali się na trzech balach. W budynku szkolnym przy ul. Mazurskiej, w Pałacu Anny Wazówny przy ul. Zamkowej oraz w Domu Kultury przy ul. Przykop. Obchody 100-lecia szkoły odbyły się głośnym echem w społeczeństwie brodnickim, w prasie regionalnej i krajowej, w radiu i telewizji.

             

            ROZDZIAŁ IV

             
             
             
             
             
             
             
             
             
             

            Ważniejsze wydarzenia

                      Jubileuszowy rok 1973 zamknął niezwykle bogaty w wydarzenia stuletni okres w dziejach szkoły i jednocześnie zapoczątkował równie ciekawe następne stulecie . Wobec istnienia w Brodnicy tylko jednego liceum ogólnokształcącego, którym nadal kierował S.Bilski , dość znacznie zaczęła wzrastać liczba uczniów. W roku szkolnym 1975/76 szkoła liczyła już 17 oddziałów o łącznej liczbie 630 uczniów , a w tym 425 dziewcząt i 205 chłopców ; posiadała trzy ciągi klas profilowanych : matematyczno-fizyczny , humanistyczny i biologiczno-chemiczny. Nauczycieli pracowało 39 łącznie z bibliotekarzem i instruktorem ZHP. Zgodnie z decyzją Kuratorium Oświaty i Wychowania w Toruniu z dniem1 września 1796 r przy LO im. Filomatów Ziemi Michałowskiej w Brodnicy rozpoczęły działalność jako samodzielne jednostki : LO dla Pracujących( 138 uczniów ) i Liceum Ekonomiczne ( 119 ucz. ) , któremu podporządkowane zostało Średnie Studium Zawodowe Zaoczne ( 38 ucz. ). Internat LO liczył 250 wychowanków. Zatrudnionych w nim było 7 wychowawców .Internat planowany był na 220 wychowanków, z nadwyżki wolnych miejsc korzystały miejscowe szkoły ponadpodstawowe. Na jednego wychowanka przypadało przeciętnie nie mniej niż 4 m2. W ogłoszonym w 1977 r. współzawodnictwie o tytuł najlepszego internatu na terenie Brodnicy , pierwsze miejsce zajął internat LO. Pracami internatu kierowali kolejno : mgr Eugeniusz Śniegowski , mgr Barbara Kilarska , mgr Wojciech Sobieszczyk , mgr Edmund Mrówczyński i Małgorzata Gołębiewska . Od 1988 r . nieprzerwanie kierownikiem jest mgr Edmund Mrówczyński. Zmiany zachodzące w życiu naszego kraju w początkach lat osiemdziesiątych były zapowiedzią późniejszych przemian ustrojowych. Przeobrażeniom uległa działalność szkoły . 1 września 1982 r . w organizacji brodnickiego liceum wprowadzono 5 - dniowy tydzień pracy, sobota stała się dniem wolnym. Zaczęły obowiązywać nowe plany nauczania , a liczba obowiązkowych godzin lekcyjnych tygodniowo dla ucznia wynosiła 30 - 33. Na początku roku szkolnego 1980 / 81 po dłuższej przerwie obsadzone zostało stanowisko zastępcy dyrektora . Nominację otrzymał mgr Izydor Lendziński. W roku szkolnym 1981 / 82 wprowadzono profile w pięciu oddziałach klas pierwszych , a więc : matematyczno-fizyczny, humanistyczny, biologiczno-chemiczny , podstawowy z rozszerzonym nauczaniem języka francuskiego oraz podstawowy z rozszerzonym nauczaniem języka niemieckiego. Uaktywniły się jeszcze bardziej niż dotąd koła przedmiotowe przygotowujące uczniów do olimpiad i konkursów oraz koła zainteresowań : chór szkolny, zespół muzyczny i szkolne koło sportowe. Odrębne zagadnienie w dziejach brodnickiego liceum to okres stanu wojennego . Przeddzień jego wprowadzenia red. Krystian Przysiecki z Telewizji Polskiej nakręcił z młodzieżą film krótkometrażowy pt.: " Próba publicystyki ". Był on emitowany kilkakrotnie , pierwszy raz w styczniu 1982. Film dokumentuje tamten trudny okres i być może dlatego uzyskał kilka nagród na przeglądach krajowych i zagranicznych. Ogólnie można powiedzieć , że stan wojenny nie zakłócił normalnego porządku w szkole. Nikt z nauczycieli nie był aresztowany ani deportowany. Nie uniknął natomiast aresztowania i wyroku skazującego jeden z uczniów oskarżony o kolportowanie ulotek . Z dniem 31 sierpnia 1982 r. po 32 latach pracy w brodnickim liceum ogólnokształcącym na emeryturę odszedł dyrektor Stefan Bilski . Przed odejściem w stan pozasłużbowy został odznaczony Krzyżem Kawalerskim OOP i otrzymał nagrodę Ministra Oświaty i Wychowania I stopnia. Zwolnione stanowisko dyrektora objął mgr Kazimierz Sobczyński, posiadający 24 - letni staż pracy pedagogicznej. Nowy dyrektor przystąpił do remontu kapitalnego szkoły i internatu. W roku szkolnym 1982 / 83 wprowadzono dalsze zmiany w organizacji procesu dydaktyczno - wychowawczego . Między innymi zaczął obowiązywać egzamin dojrzałości:

            • Język polski przedmiotem obowiązkowym egzaminu pisemnego i ustnego.
            • Ocena niedostateczna dyskwalifikowała abiturienta.
            • Ponowna matura była możliwa dopiero za rok.
            • Drugim obowiązkowym przedmiotem na egzaminie pisemnym stały się : w klasach o profilu matematyczno-fizycznym i podstawowym - matematyka ; o profilu humanistycznym - historia ; a o profilu biologiczno-chemicznym biologia lub matematyka.
            • Egzaminy ustne obowiązywały z trzech przedmiotów : języka polskiego , języka obcego oraz z przedmiotu do wyboru z pośród następujących : matematyka , fizyka , chemia , historia , geografia , biologia i język łaciński.
            • Uczniowie klas IV , którzy w wyniku rocznej klasyfikacji uzyskali oceny pozytywne i nie przystąpili do matury , bądź jej nie zdali , otrzymywali świadectwa ukończenia szkoły.


                      W roku szkolnym 1986 / 87 wprowadzono do programu klas jako przedmioty obowiązkowe : muzykę , plastykę oraz prace techniczne. Nowością w programie klas IV stało się religioznawstwo. W dniach 9-10 kwietnia 1987 r. delegacja liceum reprezentowana przez mgr Lidię Lewalską i uczennicę kl. III - Violettę Karczewską , uczestniczyła w sejmiku kilkudziesięciu średnich szkół " stulatek " z całej Polski , zorganizowanym w Warszawie. W 1994 r. zakończono najważniejsze prace w zakresie rozbudowy budynku szkolnego . We wrześniu oddano do użytku nowe pomieszczenia, a więc : gabinety lekarskie , gabinet stomatologiczny ; pracownie : komputerową , zajęć technicznych i biologiczną, powiększono zaplecza o szatnię i prysznic . Po wielu latach szkoła doczekała się nowej funkcjonalnej auli. W roku szkolnym 1994 / 95 liceum liczyło 26 oddziałów , o łącznej liczbie 863 uczniów , ze znaczną przewagą dziewcząt. Posiadało trzy ciągi klas o profilach : mat-fiz, biol-chem, humanistycznym , oraz ciągi klas o profilu podstawowym z rozszerzonym nauczaniem języków : francuskiego , angielskiego i niemieckiego. Nauczycieli zatrudnionych było 53 , a internat liczył wtedy 173 wychowanków. Od 1 września 1994 r. w budynku liceum rozpoczęło działalność Społeczne Ogólnokształcące Liceum Wieczorowe dla Dorosłych z siedzibą w Brodnicy, liczące 75 słuchaczy i zatrudniające 8 nauczycieli . Dyrektorem nowej placówki oświatowej została Maria Ostaszewska.

            Grono pedagogiczne

                      Kadra pedagogiczna brodnickiego liceum to w przeważającej liczbie nauczyciele z wyższym wykształceniem magisterskim , część ze studiami podyplomowymi , bądź z I lub II stopniem specjalizacji. Przeciętna wieku nauczycieli stopniowo przesuwała się w kierunku "odmładzania". Jednak częstokroć nauczyciele po przejściu na emeryturę nie rozstawali się ze szkołą, podejmując pracę w niepełnym wymiarze godzin. Rada pedagogiczna składała się z 38 pełnozatrudnionych nauczycieli , w tej liczbie było : 3 wizytatorów metodyków , 2 bibliotekarzy , i 5 wychowawców internatu , a biorąc pod uwagę płeć 16 mężczyzn i 22 kobiety. Nauczyciele posiadali po 16 lat pracy w swoim zawodzie. Studia magisterskie ukończyły 33 osoby. W tym okresie pedagodzy byli dość licznie odznaczani i nagradzani . Spośród 38 członków rady pedagogicznej Złotym Krzyżem Zasługi odznaczonych było 21 , nagrodę Ministra Oświaty lub Kuratora Oświaty i Wychowania otrzymały 22 osoby , nominację na profesora szkoły średniej posiadało 21 nauczycieli. Po 15 latach tj. w roku 1994 / 95 rada pedagogiczna liczyła już 49 członków ( w tym 19 mężczyzn i 30 kobiet ) , 45 osób posiadało wykształcenie wyższe magisterskie . Średnia wieku nauczycieli wynosiła w tym czasie 36 lat , a średnia stażu w zawodzie 17 lat. W tym też roku na 49 członków rady pedagogicznej aż 18 to dawni wychowankowie szkoły.


            Uczniowie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych

                      Liceum Ogólnokształcące im. Filomatów Ziemi Michałowskiej przez wszystkie lata cieszyło się dobrą opinią wśród społeczeństwa. We wrześniu 1977 r. uczęszczało do liceum 616 uczniów , natomiast we wrześniu 1994 już 863 . Tak więc na przestrzeni 17 lat przybyło 247 uczniów , co spowodowało rozwój palcówki . Spośród maturzystów , którzy przystąpili do egzaminów na wyższe uczelnie , 75 % zdało je z wynikiem pomyślnym. Zgodnie z zarządzeniem Ministra Oświaty i Wychowania od 1987 r . najlepsi maturzyści otrzymywali odznaki " Złota Tarcza z Laurem ". Uczniowie byli zawsze wrażliwi na tradycje filomackie . Chętnie uczestniczyli w corocznych obchodach patrona szkoły , wyznaczonych na dzień 9.VI . Na program obchodów składały się zwykle uroczyste apele oraz występy artystyczne nawiązujące do tradycji filomatów z doby Mickiewicza.

            Praca pozalekcyjna

                      Samorząd Uczniowski działający pod nadzorem wychowawczym mgr Barbary Mazurkiewicz . Wyniki jego działalności w jakich pracowała szkoła , od posiadanych doświadczeń , zainteresowań i dążeń młodzieży.W zakres kompetencji wchodziły między innymi : organizowanie apeli i dyżurów , przygotowywanie imprez kulturalno- oświatowych , pielęgnowanie tradycji szkoły.

                      "Z ławy szkolnej" - kwartalnik reaktywowany w październiku 1975 jako kontynuacja gazetki młodzieżowej z lat 1933 -36 . Gazetkę redagowało kolegium złożone z nauczycieli i uczniów Gazetka umożliwiała młodym publicystom wypowiadanie się na różne tematy w formie reportażu , felietonu , eseju lub wywiadu . Z biegiem czasu doczekała się obok zmiennej części publicystycznej stałych działów jak: "Z kroniki szkoły i internatu" ; "Z życia miasta i regionu" ; "Nasi poprzednicy" , czy wreszcie "Nasze próby literackie".

                      Izba Pamięci - Jako nieliczne z Polskich liceów utworzyło swoją Izbę Pamięci . Zebrane materiały podzielono na dwa działy . Pierwszy z nich to dokumenty związane z drugą wojną światową, ze szczególnym uwzględnieniem sytuacji Brodnicy i okolic. Znajdują się tu m.in. zdjęcia miasta z lat okupacji , listy więźniów z obozów koncentracyjnych do rodzin, plansze przedstawiające przebieg działań wojennych , straty biologiczne i materialne Polski na tle innych państw. Drugi znacznie bogatszy , dotyczy historii brodnickiego gimnazjum i jego tradycji : wieloletnią kronikę szkoły , księgę pamiątkową , unikalne fotografie oraz publikacje byłych uczniów . Na honorowym miejscu umieszczono portret pierwszego polskiego dyrektora gimnazjum dr Klemensa Malickiego oraz listy poległych i pomordowanych nauczycieli i wychowanków szkoły w latach II wojny światowej .

                      "Koła przedmiotowe" - Pozalekcyjnych kół przedmiotowych we wrześniu 1980 r. było 14 . Wiele walorów kształcących miały także liczne sesje popularnonaukowe . Godnym efektem pracy kół naukowych był udział młodzieży w olimpiadach przedmiotowych . Oto przykłady bardziej znaczących sukcesów na tym polu:

            1. w 1980 r. do zawodów wojewódzkich i międzywojewódzkich zakwalifikowało się łącznie 28 uczniów , z tej liczby uczestniczyło w olimpiadach : Biologicznej -11, Historycznej - 8, Chemicznej - 2, Języka Rosyjskiego -3 , Artystycznej -1 , Języka Francuskiego -3 , w tymże roku Dariusz Adamski uzyskał wyróżnienie w Ogólnopolskim Konkursie Języka Francuskiego.
            2. w 1993 w doświadczalnych zawodach drugiego stopnia Olimpiady Fizycznej uczestniczył Robert Lewalski.
            3. w 1995 r. do eliminacji centralnych Olimpiady Wiedzy o Polsce i Świecie Współczesnym zakwalifikował się Mariusz Turulski.
            4. Zespoły Artystyczne - Młodzież odczuwająca potrzebę realizacji swoich zainteresowań i uzdolnień artystycznych mogła najczęściej mogła znaleźć dla siebie miejsce w działających w szkole i środowisku zespołach artystycznych.
            5. Bezsprzecznie największa chlubę szkoły stanowi Chór Dziewczęcy działający od 1974 r. pod batutą mgr Mirosławy Barczewskiej. W 1994 r. podsumowano niezwykle bogaty 20-letni dorobek chóru. Na przestrzeni tych lat zdobył on wiele nagród i wyróżnień, m.in. trzykrotnie " Złoty Kamerton " na Ogólnopolskich Konkursach Chórów Szkolnych (1987 / 91 / 94) , trzy razy " Brązowy Kamerton " na tychże konkursach ( 1985 / 86 / 90 ) , dwa razy otrzymał " Srebrny Medal " na Festiwalach Pieśni Chóralnej w Polsce ( 1984 / 86 ) , trzykrotnie nagrodzony został Pucharem Ministra Edukacji Narodowej . Jednak największym sukcesem było zajęcie I miejsca na Międzynarodowym Festiwalu Młodzieży w Neerpelt ( Belgia ) w 1992r.
             

             

            "Tojeto" - Działający w liceum kabaret szkolny założony przez mgr Żywilę Rudzińską w 1973 r. zwany początkowo "Pralnią". Repertuar kabaretu tworzył cały zespół, ale bywało , że niektóre teksty pisali pedagodzy.

            "Koło Młodych Literatów" - działało od lat siedemdziesiątych do 1992 r. Opiekę nad nim sprawowała mgr Lidia Lewalska . Do zadań koła należało m.in. rozwijanie uzdolnień literackich i publicystycznych , " wyławianie " talentów aktorskich , a także rozbudzanie zainteresowań kulturalnych.


            Organizacje młodzieżowe

                      Związek Harcerstwa Polskiego . Jego komendantem była w roku 1982 mgr Barbara Tuptyńska , w 1983 zastąpiła ją mgr Elżbieta Gółkowska , ale nie na długo bo tylko do 1985 r. Szczep liczył przeważnie ponad 200 harcerzy . Harcerstwo wyróżniało się dobrą organizacją pracy i różnorodnością form działania . W uznaniu dobre pracy w 1987 r. Kwatera Główna ZHP nadała Kręgowi Instruktorskiemu przy Szczepie ZHP w LO im. Filomatów Ziemi Michałowskiej tytuł " Wzorowego Kręgu Instruktorskiego".

                      Szkolne Koło Krajoznawczo - turystyczne. - W latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych nawiązywało do nich Koło Geograficzno - Turystyczne działające pod opieką nauczycielki geografii Jadwigi Bilskiej. Pod opieką koła organizowano liczne wycieczki i obozy wędrowne po całej Polsce. Szkolne koło Sportowe. - Stwarzało okazję do doskonalenia umiejętności i podnoszenia sprawności sportowej . Spośród licznych dyscyplin największą popularnością cieszyła się zwykle piłka siatkowa i lekkoatletyka . W tych też dziedzinach odnoszono największe sukcesy na zawodach wojewódzkich